Kategorie
Aktualności

Dolina Bonda

GC 02

O Szkocji można bez wielkiej przesady powiedzieć, że w całości jest rajem dla fotografów, ale niektóre miejsca są jeszcze „rajsze” i szczególnie chętnie odwiedzane przez tropicieli pięknych krajobrazów. Takim miejscem jest Glen Coe – surowa dolina otoczona przez efektowne (i strasznie mokre) góry. Jej uroda fascynowała całe pokolenia brytyjskich pejzażystów, a niedawno zrobiła piorunujące wrażenie na ekipie filmowej kręcącej tu sceny Skyfalla (z Danielem Craigiem Kwadratową Szczęką zasuwającym swoim Astonem Martinem po szosie A82 u stóp trójkątnych szczytów). Nie było wyjścia – trzeba było tu przyjechać i zobaczyć te cuda na własne oczy. Astona Martina zastąpiłem Fordem Fiestą z wypożyczalni, a mniejszą kwadratowość szczęki większym stopniem owłosienia.

Tak się składa, że trafiłem na lepszą pogodę niż ekipa Bonda. Dzięki wybraniu odpowiedniej pory roku (przełom listopada i grudnia) mogłem podziwiać góry przyprószone świeżym śniegiem i oblane morderczo-krystalicznym światłem:

GC 03

Metodą prób i błędów znalazłem najfajniejsze punkty widokowe. Jeden z góry:

GC 05

A drugi przy małych kaskadach, dobrze znanych z albumów w rodzaju Sto najpiękniejszych widoków świata:

GC 04

Dzikość terenu (po obu stronach szosy są góry i góry) sprawia, że dość łatwo można tu spotkać różne czworonogi, np. łanie:

GC łanie

Po opuszczeniu Glen Coe szosa wpada między mokradła. To kolejne fantastyczne miejsce widokowe, z wodą na pierwszym planie i górami na drugim:

GC 06

Powyższe zdjęcie zostało zrobione w środku dnia. Światło o tej porze roku jest tam takie, jak u nas latem przed zachodem słońca i po burzy (czyli w rzadko spotykanych warunkach idealnych). Dlatego właśnie namówiłem szanowne Horyzonty i szanownych Ewę i Piotra na fotowyprawę do Szkocji pod koniec listopada…

Kategorie
Aktualności

Do lasu na grzyby, do Szkocji na zdjęcia

Szkocja_Glen Coe

Polska jest w jednej trzeciej porośnięta przez lasy. A Szkocja w mniej więcej jednej szóstej (chociaż trwają intensywne zalesienia i w połowie stulecia chcą dobić do jednej czwartej). Co z tego wynika? To, że u nas jest zdrowsze powietrze, a u nich – bardziej rozległe widoki. Z tego dalej wynika, że najlepiej jest mieszkać w Polsce i jeździć robić zdjęcia do Szkocji (no dobra, może trochę upraszczam; tamtejszemu powietrzu nic nie można zarzucić, a u nas też jest co robić z aparatem).

Powyższe zdjęcie zrobiłem w dolinie Glen Coe, gdzie fotografów jest więcej niż drzew (o co jak widać nietrudno). W najbliższym czasie trochę się zajmę Szkocją – ten wpis można potraktować jako intro. A szerzej o samym Glen Coe już wkrótce.

Kategorie
Aktualności

Z gór na pustynię

Hiszpania dziki

Zgodnie z obietnicą sprzed kilku dni wstawiam drugą część hiszpańskiej galerii. Tym razem jest to dwanaście zdjęć z Pirenejów i pustynnego gniazda w Aragonii (powyższe dziki to właśnie mieszkańcy tej pustyni). Miłego oglądania 🙂 Zdjęcia są tutaj.

Kategorie
Aktualności

Nowości w galerii

Andaluzja

Co prawda, dobrze poinformowane źródła doniosły, że jestem na Księżycu, ale jak widać tu też można znaleźć zasięg. Korzystam i uzupełniam galerię o kilkanaście bardziej przyziemnych (a właściwie – zupełnie ziemnych) zdjęć z Andaluzji. To jeszcze nie koniec hiszpańskich prezentacji: wkrótce druga część galerii, z północy kraju. A Andaluzję (i wiatraki z La Manchy) można zobaczyć tutaj.