Dzisiaj bardziej wiosennie (zaklinamy rzeczywistość). W ubiegłym roku byłem z grupą przyjaciół w Czeskiej Szwajcarii. Oczywistym punktem programu była Pravčická brána – największy skalny most na naszym kontynencie. Ta część Czeskiej Republiki kojarzy mi się z gwałtownymi zmianami pogody (zwykle bardzo fotogenicznymi), miałem więc nadzieję na jakąś akcję na niebie. Nie zawiodłem się – jak przywaliło to wszyscy próbowali uciekać do restauracji (a ta akurat o tej godzinie zamykała swoje podwoje) albo pod samą bramę. To mniej więcej spod niej powstało to zdjęcie. Miejsce było względnie bezpieczne i można było oddać się fotografowaniu szarżującej Natury. A po przejściu burzy wrócić do samochodu (godzina w dół) w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku…
Kategorie
2 odpowiedzi na “Burza pod skalnym łukiem”
Super ujęcie chmur 🙂 i nagle ta skała wyłaniająca się z lasu 🙂
Dzięki 🙂