Na przykład od góry. Wulkaniczne stożki zazwyczaj świetnie komponują się na zdjęciach i można je fotografować w wielu miejscach, także w Europie: na przykład na Teneryfie, na Dolnym Śląsku czy w Czeskim Średniogórzu. Rewelacyjnym miejscem do oglądania powulkanicznych krajobrazów jest też Fuerteventura. Ma sporo „oficjalnych” punktów widokowych, ale i tak warto postudiować mapę w poszukiwaniu czegoś nowego.
Tag: Wyspy Kanaryjskie
La Palma – wyspa różnorodności
Miejscowi twierdzą, że to najpiękniejsza wyspa świata i to właśnie o niej Madonna śpiewała, że jest bonita. O ile nad tym pierwszym faktem można dyskutować, drugi jest niezaprzeczalny: najbardziej na północny zachód wysunięta wyspa Archipelagu Kanaryjskiego mogłaby obdzielić wspaniałymi krajobrazami niejeden spory kraj.
Gran Canaria w galeryjkach
Dawno mnie tu nie było, bo sporo się u mnie dzieje. W październiku miałem trzy wspaniałe wyjazdy fotograficzne, a w międzyczasie piszę trzy przewodniki naraz… W listopadzie wybieramy się do Maroka, a do boksów startowych przymierza się już Gran Canaria (14–21 stycznia). Na ten wyjazd są jeszcze miejsca, o co w okresie podróżniczego odbicia po covidzie wcale nie jest łatwo. I właśnie z zeszłorocznej Gran Canarii przygotowałem galeryjkę zdjęć, które można zobaczyć tutaj. To chyba najbardziej zróżnicowana wyspa Makronezji i wyjątkowo przyjemna do podróżowania. No i cieplutka, a nie ma nic przyjemniejszego, niż ucieczka od zimy w środku stycznia 🙂
Jeśli chcesz się z nami wybrać, zajrzyj tutaj.
U-boot w mglistej zatoce
Kanary dość jednoznacznie kojarzą się z plażowaniem, drinkowaniem, „olinkluziwem” i ogólnie beztroskimi wakacjami. Skojarzenia z rewelacyjnymi plenerami fotograficznymi są – o dziwo – raczej mało popularne – i bardzo dobrze, bo ma się je tylko dla siebie.
Gran Canaria to najbardziej urozmaicona wyspa archipelagu – można tu spędzić tydzień i każdego dnia fotografować coś innego: od kamienistych plaż i wydm wyglądających jak na pustyni, przez mikrokaniony, po monumentalne górskie panoramy.
Niedawno właśnie miałem przyjemność spędzić tu tydzień z grupą fotograficznych zapaleńców. Na ostatni plener ostatniego dnia wybrałem bardzo fajny punkt widokowy Mirador de Degollada. Kiedy podjeżdżaliśmy tu z Tejedy, światło może nie było at its best, ale mgiełki w tle coś tam rokowały: